fbpx

Czym różnią się psycholog, psychoterapeuta oraz psychiatra?

 

Wcale nierzadko zdarza się, że pod koniec konsultacji pacjent pyta: A wypisze mi pani receptę? Dostanę od pani zwolnienie z pracy. Zdarza się również, że osoba pracująca w recepcji przychodni zdrowia umawia pacjenta do psychoterapeuty, choć ten wyraźnie prosił o wizytę u psychiatry. Bo w sumie co za różnica.

A jednak różnice są i w skrócie wyglądają tak:

Psychiatra – lekarz ze specjalizacją z psychiatrii, zajmuje się diagnozą oraz leczeniem farmakologicznym pacjentów dotkniętych chorobami oraz zaburzeniami psychicznymi, również wówczas, kiedy manifestują się chorobami ciała. Może więc wypisać receptę na lek oraz zwolnienie z pracy. W Polsce psychiatrzy nie prowadzą psychoterapii. Jest to praktykowane na przykład w Stanach Zjednoczonych, u nas jednak nie.

Psycholog – absolwent studiów psychologicznych, zwykle jednolitych 5-letnich (jest jeszcze wersja nieco krótsza dla osób, które ukończyły inny kierunek). Absolwent studiów psychologicznych zwykle ukończył je z jakąś specjalizacją, na przykład: psychologii klinicznej, pracy, zdrowia. Oznacza to, że odbył staż i ma teoretyczną wiedzę potwierdzoną egzaminami. Jednak absolwent psychologii ze specjalizacją kliniczną oraz psycholog kliniczni to dwie różne ścieżki zawodowe. Ten ostatni, po ukończeniu studiów, musi jeszcze odbyć kilkuletnie szkolenie. Uwaga – psycholog jedynie po studiach nie powinien prowadzić psychoterapii. Może zajmować się poradnictwem, ale nie psychoterapią.

Psychoterapeuta – i teraz przechodzimy do tego, dlaczego psychoterapią może zajmować się jedynie psychoterapeuta. Jest to osoba, która jest w trakcie lub ukończyła całościowe, 4-letnie szkolenie psychoterapeutyczne. Najczęściej psychoterapeuci są również psychologami, ale niekoniecznie. Psychoterapeutą może zostać osoba o pokrewnym wykształceniu, na przykład lekarz, pielęgniarka, pedagog. Może się to zmienić, jeśli wejdzie w życie wyczekiwana przez środowisko psychoterapeutyczne ustawa. Szkolenie psychoterapeutyczne obejmuje część teoretyczną, terapię własną terapeuty (im dłuższą i głębszą, tym lepiej!) oraz pracę pod stałą i regularną superwizją. Psychoterapeuta musi również pracować  zgodnie z kodeksem etycznym szkoły, w której się uczy. Szkolenia terapeutyczne kończą się egzaminem prowadzącym do certyfikatu. Aktualnie jednak psychoterapię mogą prowadzić również osoby będące w trakcie certyfikacji (jest to proces zwykle kilkuletni).

Decyzja o tym, do którego z tych specjalistów się udać nie jest wcale prosta ani oczywista. W idealnym świecie psychiatrzy i psychoterapeuci współpracują ze sobą. Często pacjenci trafiają do gabinetów lekarzy w takim stanie, że leki mogą im bardzo pomóc. Na pewny  etapie mogą być jedynym sposobem, żeby poczuć się lepiej. Dlatego też warto skorzystać z konsultacji lekarskiej.

Jednak choć leki bywają bardzo pomocne, często nie wystarczają. Nikt jeszcze nie opracował leku na trudności w relacjach z innymi ludźmi, na rozpadające się małżeństwo, na kłopoty z dziećmi. Mogą wyciszyć lęk, mogą poprawić nastrój, mogą pomóc spać, ale nie usuną przyczyny tych kłopotów. Wtedy warto rozważyć psychoterapię. Doświadczenie wielu osób pokazuje, że jest to jedna z najlepszych inwestycji w siebie.